sobota, 28 lipca 2012

O opony trzeba dbać

W polskiej rzeczywistości pogodowej kierowcy muszą pamiętać o regularnej wymianie opon: z zimowych na letnie wiosną i z letnich na zimowe późną jesienią. Kierowcy z ciepłych krajów nie mają takich problemów, mogą cały czas jeździć na oponach letnich, jednak Polacy muszą zaopatrzyć się w osiem kół.

Różnica między oponą letnią a zimową
Opony letnie produkowane są z twardych materiałów, które odporne są na wysokie temperatury i rozgrzany promieniami słońca asfalt. Toczą się ciszej niż “zimówki” i dają większy komfort jazdy. Jednak opony letnie założone zimą, pod wpływem mrozu twardnieją i tracą przyczepność. Również ich bieżnik nie jest dostosowany do odprowadzania większych ilości wody i błota pośniegowego. Jeżdżenie na oponach letnich zimą to faktyczne zagrożenie dla użytkowników dróg, a w wielu krajach europejskich taki proceder jest karany mandatem.


Sprawdzanie bieżnika
Jeśli chcemy, by opony letnie zapewniały nam bezpieczeństwo, musimy kontrolować ich zużycie i pamiętać, że gumy nie są wieczne. Podstawą jest dobry bieżnik. W bardzo łatwy sposób, bez użycia specjalistycznych narzędzi, możemy sprawdzić czy opona nie jest zbyt starta. Jeśli przyjrzymy się bieżnikowi, to zauważymy między “wzorem” na oponie wypukłe, wyraźne punkty lub linie. Stanowią one wskaźnik zużycia ogumienia. Kiedy bieżnik zetrze się tak, że będzie na równi ze znakami, oponę należy wymienić na nową.

Zbyt stara ląduje na śmietniku
Nie wolno także używać opon, które w jakikolwiek sposób zostały uszkodzone. Jeśli na ogumieniu pojawią się wybrzuszenia czy pęknięcia, czas na zmianę. Warto opony obejrzeć także od wewnętrznej strony pojazdu, żeby nie przeoczyć żadnej wady. Nie powinno się również przekraczać okresu żywotności opony, który w przypadku opony letniej lub całorocznej wynosi 5 lat, zaś zimowej 3 lata. Zarówno opony letnie, jak i zimowe, najlepiej kupować w kompletach po cztery lub dwa. Oznacza to, że gdy zniszczymy jedną oponę, musimy zakupić przynajmniej dwie nowe i założyć je na tylną oś pojazdu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz